Kwietniowe prace w ogrodzie
| 29.03.2016 |Przycinanie róż i cięcie żywopłotów, wysiewanie aksamitek i astrów, opryski drzew i nawożenie ziemi – w kwietniu w ogrodzie ręce są pełne roboty. Jakie prace należy wykonać, podpowiada Jadwiga Brzozowska, instruktor ogrodnictwa Okręgu Podkarpackiego Polskiego Związku Działkowców w Rzeszowie.
Już czas przyjrzeć się kwiatom i pomyśleć o nowych nasadzeniach. – Kiedy już będzie stabilna, ciepła i sucha pogoda, koniecznie trzeba przyciąć róże – mówi Jadwiga Brzozowska. – Z odmian rabatowych i wielkokwiatowych wycinamy wszystkie pędy chore i uszkodzone oraz przemarznięte. U odmian wielkokwiatowych skracamy pędy o połowę. U róż rabatowych pędy tniemy „na 3 oczka”. Odmiany róż silnie rosnących o drobnych kwiatach skracamy o 1/3 pędów. Z pnących róż należy usunąć pędy rozgałęzione, z wieloma pędami bocznymi.
Po kwitnieniu przycinamy także pędy wierzby – na kilka pąków. Wykonujemy również pierwsze cięcie żywopłotów.
Usuwamy przekwitłe kwiatostany z hortensji, krótko przycinamy trawy, usuwamy chwasty z rabat i nawozimy wszystkie rośliny.
Wiosenne nawożenie
– Do użyźniania gleby możemy zastosować nawozy długo działające albo ogólnodostępne na rynku – podpowiada Jadwiga Brzozowska. – Można zastosować po 20 g na roślinę Saletry amonowej i Siarczanu potasowego. Nawożąc rozsady stosujemy 3 x po 1 łyżeczce Florovitu na 2 l wody. Dla drzew owocowych natomiast, na ziemię wokół pnia (na powierzchnię do półtora raza większą niż korona drzewa) stosujemy do 5 kg Saletrzaku na 100 m2 i Superfosfatu do 200 g na10 m2. Najlepiej zastosować Polifoskę: do 300 g na 10 m2.
Wysiewamy rośliny jednoroczne
Jak mówi nasz ekspert, kwiecień to dobra pora na siew do gruntu wielu gatunków roślin jednorocznych, takich jak: aksamitki, astry, groszek pachnący, eszolcja, dziwaczek, chaber bławatek, kosmos, czarnuszka i wiele innych.
– Ważne, żeby siać w uprzednio przygotowaną glebę: spulchnioną i odchwaszczoną. I oczywiście, nie można zapominać o podlewaniu.
W drugiej połowie kwietnia można wysadzać do gruntu rośliny cebulowe, kwitnące latem, takie jak: dalie, mieczyki, lilie, tygrysówki, agapanty i jaskry azjatyckie.
Rzut oka na trawnik
Nie zapomnijmy o trawniku, on również wymaga regeneracji po zimie.
– Przeprowadzamy wertykulację i aerację darni – przypomina instruktor ogrodnictwa. – Usuńmy również pierwsze chwasty i zastosujmy nawożenie.
Oprysk drzew
W sadzie chronimy wszystkie drzewa przed chorobami grzybowymi i bakteryjnymi, opryskując je Miedzianem.
– Najlepszą porą do tego zabiegu jest moment pękania pąków – zauważa Jadwiga Brzozowska. – Na mączniaka prawdziwego można zastosować Signum lub Amistar. Jeżeli znajdziemy na drzewach skupiska gąsienic, należy spalić je lub głęboko zakopać. W fazie różowego pąka zawieszamy tablice lepowe na jabłoniach i śliwach, w celu wyłapania owocnic. Gdy opadnie 60% płatków z kwiatów, to pryskamy drzewa preparatem Calypso.
W fazie białego pąka pryskamy śliwy, morele i brzoskwinie przeciwko brunatnej plamistości preparatami: Rovral, Topsin lub Signum. Na mszyce stosujemy Calypso lub Afik. Pamiętajmy, że mszyce należy zniszczyć, ponieważ przenoszą groźne wirusy m.in. szarkę śliw.
Można już sadzić rośliny z odkrytym systemem korzeniowym na uprzednio przygotowaną glebę, w zależności od potrzeb gatunkowych. Jeżeli sadzimy nierozgałęzione okulanty i krzewy, to koniecznie należy odpowiednio je przyciąć.
Przeprowadzamy cięcie prześwietlające i odmładzające drzew i krzewów, przyginamy pędy, intensywne tniemy brzoskwinie w fazie różowego pąka.
Siejemy warzywa
– Tworzymy zagony lub redliny i siejemy na rozsadę: szpinak, pietruszki korzeniową i naciową, wysiewamy również rzodkiewkę, wczesne i średniowczesne odmiany marchwi, cebulę, groch, bób, koper – wylicza instruktor ogrodnictwa. – Pamiętajmy o zaprawianiu nasion przeciwko śmietkom preparatami Grevit i Biochicol. Grządki okrywamy białą agrowłókniną, aby zabezpieczyć nasiona przed przymrozkami, wydziobywaniem przez ptaki i porażeniem przez szkodniki oraz przed nadmiernym wysychaniem gleby.
O tej porze roku zakładamy także niskie tunele foliowe, w których będzie można uprawiać warzywa na wcześniejsze zbiory i produkować rozsadę. Gdy pojawią się śmietki, połyśnica i pchełki, pryskamy grządki preparatem Bioczos.
Co jeszcze? – Zakładamy budki lęgowe dla ptaków, odwrócone doniczki z wiórami dla skorków – stosujemy ekologiczne metody ochrony roślin – radzi Jadwiga Brzozowska.
Przy wilgotnej pogodzie mogą pojawić się ślimaki. Najlepiej jest zbierać je z grządek lub łapać na mokrą deskę: jedną stronę mocno nawilżamy na noc – pod nią schronią się ślimaki, a rano zbieramy szkodniki. Można również rozsypać dookoła grządek Kainit pylisty lub Wapno palone pyliste; albo zastosować preparat Nemaslug, który zawiera pasożytnicze nicienie. W ostateczności należy zastosować Snacol lub Mesurol, które skutecznie zatrzymają inwazję ślimaków.
Jeżeli pojawią się krety, to odstraszajmy je dźwiękowymi konstrukcjami lub wyłapujmy za pomocą mechanicznych pułapek. Można również zalewać ich korytarze wodą z octem lub wyciągiem z szałwii, orzecha włoskiego i żywotnika.