Przywileje aut elektrycznych – poznaj je wszystkie i korzystaj z elektryka jeszcze świadomiej
| 6.09.2024 |Właściciele aut na prąd mogą więcej! Na przykład jeździć po drogach, po których nie można jeździć zwykłym autem spalinowym. Albo parkować za darmo w miejscach, gdzie inni muszą płacić. Także dlatego warto rozważyć zakup elektryka.
Czym są auta elektryczne?
W myśl przepisów to samochody, do napędu których wykorzystano wyłącznie silnik (lub silniki) elektryczny oraz akumulator trakcyjny. Pojazdy całkowicie bezemisyjne, niewytwarzające spalin ani hałasu. Warto zaznaczyć, że do tej grupy nie zaliczamy aut hybrydowych – ani klasycznych hybryd (HEV), ani tych plug-in z możliwością ładowania z gniazdka (PHEV). Choć takie auta również mają silniki elektryczne, a plug-iny nawet przez kilkadziesiąt kilometrów mogą jeździć wyłącznie na prądzie (czyli bezemisyjnie), to ustawodawca nie objął ich przywilejami. A to ze względu na fakt, że podstawowym źródłem napędu takich samochodów jest jednak silnik spalinowy.
Aby łatwiej można było odróżnić na drodze auta elektryczne od pozostałych, wprowadzono dla nich specjalne, tzw. „zielone” tablice rejestracyjne – czarne litery i cyfry są umieszone na zielonkawym tle.
Przywileje samochodów elektrycznych w Polsce
Chcąc promować transport bezemisyjny i tym samym ograniczyć zanieczyszczenie powietrza (szczególnie w miastach), ustawodawca wprowadził przepisy mające zachęcić kierowców do zakupu i korzystania z aut elektrycznych. Oto przywileje, jakimi mogą cieszyć właściciele i kierowcy BEV.
Poruszanie się buspasem
Auta elektryczne mogą całkowicie legalnie, bez konieczności spełniania dodatkowych wymogów, korzystać z buspasów. Tych samych, po których jeżdżą autobusy i taksówki. Wszystkich i bez wyjątków. Nieistotne, czy buspas funkcjonuje w wyznaczonych godzinach (np. 6-10 oraz 15-20), czy jest „całodobowy” – auto elektryczne ma prawo jeździć po nim zawsze. Co w sytuacji, gdy pas jezdni jest przeznaczony tylko dla autobusów oraz aut skręcających w lewo? Nic, autem elektrycznym również możecie jechać na wprost! Innymi słowy, auta elektryczne mogą korzystać w pełni legalnie z każdego pasa ruchu z oznaczeniem BUS (zarówno pionowym, jak i poziomym). Nawet wówczas, gdy prowadzi on po… torowisku tramwajowym. Taką sytuację mamy np. na moście Śląsko-Dąbrowskim w Warszawie. Niektóre miasta, jak Łódź, wprowadziły dodatkowe oznaczenia na buspasach – domalowały na nich napis „EV”.
To ogromne ułatwienie, szczególnie w dużych miastach. Gdy wiele głównych ulic jest zakorkowanych w porannych czy popołudniowych godzinach szczytu, kierowcy elektryków mogą oszczędzić nawet kilkadziesiąt minut poruszając się buspasami.
Darmowe parkowanie
W znowelizowanej kilka lat temu ustawie Prawo o Ruchu Drogowym zapisano jeszcze inne uprawnienie przysługujące wyłącznie samochodom elektrycznym. Chodzi o darmowe parkowanie w miejskich i gminnych strefach płatnego parkowania. Mówiąc krótko, o ile w takich miejscach kierowcy innych aut muszą zawsze uiszczać opłatę, to kierowcy elektryków nie muszą nawet pobierać biletu parkingowego, wprowadzać żadnych danych do systemu etc. Wystarczy, że pojazd ma zieloną tablicę rejestracyjną – sam ten fakt upoważnia nas do darmowego parkowania bez żadnych ograniczeń czasowych.
Zwolnienie z akcyzy przy zakupie auta z zagranicy
Zarówno nowe, jak również używane, importowane z zagranicy auta elektryczne są zwolnione z akcyzy, jaką trzeba opłacać przy zakupie aut spalinowych. Czasami może oznaczać to spore oszczędności. W przypadku mocniejszych aut spalinowych, które mają silniki o pojemności powyżej 2000 cm3, akcyza wynosi 18,6 proc. wartości auta, z kolei w przypadku nawet bardzo mocnego elektryka – 0 proc.
Również z tego powodu już dzisiaj nowe, mocne samochody elektryczne bywają tańsze niż spalinowe. Kia EV6 AWD z silnikami o łącznej mocnej 325 KM, która rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,2 sekundy kosztuje niespełna 229 tys. złotych. Za BMW X4 M40i i z sześciocylindrowym motorem o podobnych gabarytach i osiągach, zapłacić trzeba minimum 358 tys. złotych!
Dopłata przy zakupie samochodu elektrycznego – program „Mój Elektryk”
Różnica cenowa pomiędzy wspomnianą Kią EV6 i BMW będzie jeszcze większa, gdy uwzględnimy inny przywilej, jaki mają tylko auta na prąd – dopłaty z programu „Mój Elektryk”. Zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby fizyczne kupujące BEV mogą liczyć na dotację do zakupu – od 18 750 do 27 000 złotych z NFOŚiGW. Pierwsza dopłata przysługuje w zasadzie wszystkim kupującym, pod warunkiem, że auto nie będzie droższe niż 225 tys. złotych (brutto dla klientów fizycznych i netto dla firm). Aby uzyskać wyższą dopłatę trzeba mieć kartę Dużej Rodziny albo (w przypadku zakupu na firmę) zadeklarować 30 tys. km przebiegu przez dwa lata. Oznacza to, że 325-konne EV6 AWD może kosztować nas ciut ponad 200 tys. złotych!
Jak wyglądają uprawnienia samochodów elektrycznych w innych krajach?
Każdy kraj stworzył odrębne przepisy i przywileje, które mają zachęcać kierowców do korzystania z aut na prąd. Na przykład w całej Europie powstało już około 300 stref czystego transportu, do których mogą wjeżdżać wyłącznie pojazdy całkowicie bezemisyjne. Ponadto wiele europejskich miast wprowadziło opłaty za wjazd do centrów, których wysokość zależna jest od poziomu emisji spalin – od elektryków nie jest wymagana żadna opłata.
Bardzo ciekawą sytuację mamy w Austrii. Na wielu odcinkach tamtejszych autostrad od kilku lat spotkać można ograniczenie prędkości do 100 km/h z dopiskiem IG-L (z niem. Immissionsschutzgesetz Luft). Oznacza to, że normy zanieczyszczenia spalinami zostały przekroczone i należy zwolnić. Tyle, że ograniczenie to dotyczy… wszystkich aut poza elektrycznymi. Te mogą nadal jechać 130 km/h, a więc znacznie szybciej niż reszta.
Uprawnienia samochodów elektrycznych. Podsumowanie
Darmowe parkowanie, legalna jazda buspasami, brak akcyzy, łatwiejsze i tańsze poruszanie się po miastach i drogach za granicą, dopłaty do zakupu – auta elektryczne mają mnóstwo przywilejów niedostępnych dla kierowców spalinówek. Oczywiście te uprawnienia nie będą wieczne. W ustawie Prawo o Ruchu Drogowym zapisano, że z buspasów i darmowych parkingów kierowcy BEV będą mogli korzystać do 1 stycznia 2026 r. Ale już mówi się głośno o tym, że termin ten zostanie wydłużony o kilka lat.
Tak, czy siak, zakup elektryka opłaca się nie tylko ze względu na oszczędności finansowe, jakie daje dotacja z programu „Mój Elektryk”. To także oszczędność pieniędzy na parkowaniu (w centrach niektórych miast może to być kilkaset złotych miesięcznie), a także oszczędność czasu. Wyobraźcie sobie, że mieszkacie na obrzeżach dużego miasta i codziennie dojeżdżacie do pracy 45 minut. Dzięki elektrykowi i możliwości jazdy buspasami możecie skrócić ten czas do 30 minut. W jedną stronę. Dziennie zyskujecie więc pół godziny, co tygodniowo daje 2,5 godziny, miesięcznie około 10 godzin, a w skali roku około 100 godzin (no bo czas wakacji, urlopów i Świąt wyłączamy). Cztery zaoszczędzone doby! A w dzisiejszych czasach tyle wolnego czasu to chyba największy przywilej.
Więcej informacji na temat KIA można uzyskać można w Autoryzowanym Salonie KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162.
Więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/
Foto: Kia Polska
Czytaj także: