Projektować inteligentnie, czyli jak? Building Information Modeling
| 11.03.2020 |Projektować inteligentnie, czyli jak? Nad tą kwestią oraz nad szeroko pojętym BIM, czyli Building Information Modeling dyskutowali paneliści podczas panelu Smart Project na III Kongresie Smart Project, Building&City.
Kongres Smart był wydarzeniem towarzyszącym 25. Podkarpackim Targom Budownictwa EXPO DOM, które trwały od 6 do 8 marca br. To już trzecia edycja tego wydarzenia, która skupia liczne grono projektantów, praktyków, deweloperów i wykonawców, dyskutujących o najbardziej aktualnych zagadnieniach z zakresu smart.
Kongres otworzył Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa podkarpackiego. – W imieniu marszałka województwa podkarpackiego pragnę podziękować panu prezesowi targów za to, że targi odbywają się nieprzerwanie, mimo trudnej sytuacji, jaka obecnie panuje. Budownictwo jest przecież kołem napędowym gospodarki – jeśli coś budujemy, to często musimy także wyposażyć i urządzić. Sam Rzeszów jest wielkim placem budowy – mówił Stanisław Kruczek. – Dziękujemy za organizację tegorocznej edycji i zachęcamy do kontynuowania tego wydarzenia w następnych latach.
Prowadzący kongres – dr. inż. ach. Magdalena Jagiełło-Kowalczyk, prof. Politechniki Krakowskiej, oraz arch. Maciej Jamroży, architekt IARP, prezes zarządu Urban Project – zapowiedzieli, że kongres będzie poświęcony nowoczesnym narzędziom projektowym, Buliding Information Modeling (BIM), ich wpływie na proces projektowy, oraz rolę w inwentaryzacji i planowaniu.
Technologia VR i jej wpływ na architekturę
Pierwszy wykład wprowadzający przed panelem głównym wygłosił arch. Maciej Wójtowicz z Zakładu Geometrii Wykreślnej i Technologii Cyfrowych Politechniki Krakowskiej. Poświęcił go technologii VR i jej użytkowaniu w architekturze.
Prowadzący dokonał przeglądu najważniejszych urządzeń do rzeczywistości wirtualnej, zwracając uwagę na ich wady i zalety oraz zastosowania prezentacyjne. Wskazywał na najlepsze oprogramowania, które ułatwiają weryfikację modelu BIM czy organizowanie spotkań konferencyjnych. Prowadzący wyjaśniał, jak wirtualna rzeczywistość jest wykorzystywana w nauczaniu na Politechnice Krakowskiej. – W styczniu br. na naszej uczelni odbyła się pierwsza obrona pracy inżynierskiej z użyciem gogli – mówił Maciej Wójtowicz.
Drugi wykład wprowadzający przedstawił Michał Zając, BIM Implementation Manager w firmie Graitec. – Jest to trzeci największy partner Autodesk na świecie. Jesteśmy obecni w 11 krajach, mamy ponad 30 lat doświadczenia. Prowadzimy szkolenia dla inżynierów i jesteśmy twórcą oprogramowania. Zajmujemy się projektowaniem BIM z wykorzystaniem Autodesk, użyciem stworzonego modelu BIM do analiz realnego funkcjonowania obiektu, z wykorzystaniem wiodących technologii – mówił Michał Zając. – BIM jest po to, aby stworzyć brata bliźniaka budynku, który ma zostać wybudowany, aby już na tym etapie wykryć wszelkie nieprawidłowości.

Fot. Tadeusz Poźniak
Michał Zając tłumaczył najważniejsze etapy procesu projektowania BIM i prezentował premierowe realizacje z 2019 roku.
Debata o Smart Project, czyli jak BIM rewolucjonizuje pracę
Panel tematyczny Smart Project prowadził prof. Przemysław Markiewicz z Politechniki Krakowskiej. Wzięli w nim udział: Marek Chrobak, właściciel Studia Architektury ArchiGROUP; wspomniani wyżej Maciej Jamroży oraz Michał Zając; Maciej Dejer, MAD Eingeneers, Klaster BIM Kraków, Piotr Chmura, członek rady PDK Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, przewodniczący zespołu ds. Cyfryzacji i Promocji oraz Michał Chajęcki, kierownik pracowni BIM w firmie Budimex.
Panel poświęcony był kilu zagadnieniom związanym z Building Information Modeling, wzbudzając ożywioną dyskusję. – Na jakim etapie wdrażania BIM jesteśmy w Polsce, jakie są największe wyzwania, perspektywy i ograniczenia? – pytał prof. Przemysław Markiewicz.
– Mówiąc o budownictwie i projektowaniu, mówimy też o projektowaniu inżynierskim. Idea BIM jest wspaniała i wydaje mi się, że idzie w dobrą stronę, ale trochę wolno. BIM nie kończy się na etapie projektowania – zauważył Piotr Chmura.
Podobnego zdania był Marek Chrobak. – Obiekty kubaturowe projektujemy w technologii 3D od lat. Uważam, że kierunek, w którym zmierza BIM w Polsce to dobry kierunek. Zarówno projektanci, jak i kierownicy budowy mają świadomość znaczenia BIM. Ale czy BIM to kwestia dotycząca tylko projektantów? – pytał.
Nie do końca z przedmówcami zgodził się z arch. Maciej Jamroży: – BIM w Polsce to inicjatywa oddolna. Moim zdaniem, brakuje pewnych standardów postępowania oraz ustawodawstwa. Tworzymy przecież bardzo zaawansowane modele, a urzędy proszą o wydruki na papierze, co nie jest nawet płaskim odzwierciedleniem BIM-u. Potwierdził to Michał Zając, który dodał, że firmy tworzą BIM głównie dla siebie, a standaryzacja BIM jest obecna, ale w innych krajach.
– Ponad 70 przetargów w Polsce miało wymogi BIM, więc widać wyraźnie, że BIM się pojawił. Problem w tym, że klient nie do końca jest zorientowany w tym, czego wymaga. Nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno, wszyscy musimy się jeszcze dużo nauczyć – zaznaczył Maciej Dejer.
Michał Chajęcki z firmy Budimex stwierdził, że problemem obecnie jest fakt, iż w procesie inwestycyjnym nie ma osoby, która rozumie wszystkie etapy projektowania.
Współpraca w oparciu o bazy danych BIM
Prowadzący panel dyskusyjny zwrócił uwagę na ważny aspekt, czyli współpracę w oparciu o bazy danych BIM. – Jak wygląda sytuacja z wdrożeniem metodologii pracy BIM w innych branżach – konstrukcjach, projektach instalacji, kosztorysowaniu, zarządzaniu budynkiem? – pytał dr hab. inż. arch. Przemysław Markiewicz. – Czy każda branża rozpoczyna swój model od podstaw?
Pytanie to zrodziło ożywioną dyskusję pomiędzy panelistami. – Kwestia wymiany plików między branżami to spory problem – przyznał Marek Chrobak. – Przygotowanie pliku oraz odbiór plików przez drugą stronę jest kłopotem. Być może firmy wdrożeniowe takie problemy w przyszłości załatwią. Niestety, przygotowanie nowej dokumentacji w BIM-ie jest dużo bardziej pracochłonne. O ile inwestora jesteśmy w stanie przekonać, że proces BIM może trwać dłużej i drożej, o tyle z wykonawcą trudno już dyskutować, bo on zawsze chce szybko.
Michał Zając przyznał, że wymogi BIM zakładają, że każda branża powinna robić swój własny model BIM, ze swoimi obliczeniami, aby w efekcie powstał ostateczny model BIM. Piotr Chmura stwierdził, że wszystkie wszystkie branże powinny pracować na tym samym, zaktualizowanym oprogramowaniu, co wywołało ożywioną polemikę.
Kolejnym zagadnieniem poruszonym w debacie były możliwości wykorzystywania technologii cyfrowych w procesie analitycznym. – Czy wydajność energetyczna budynku jest aspektem wykorzystywania BIM i ma szansę stać się powszechnym standardem projektowym? – pytał prowadzący debatę.
Uczestnicy debaty dyskutowali o skuteczności różnych programów, które pozwalają uzyskać analityczne dane, zaś Piotr Chmura opowiadał o nowoczesnym, pasywnym budynku, który jest siedzibą Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.

Fot. Tadeusz Poźniak
Czy maszyny zastąpią człowieka w procesie BIM?
Inwentaryzacje cyfrowe obiektów budowlanych były kolejnym zagadnieniem poruszonym przez panelistów. Nowoczesna inwentaryzacja wykonana w technologii BIM to laserowe skanowanie i tworzenie wirtualnego modelu budynku z tzw. chmur punktów. Obecnie jest to bardzo pracochłonne. Przemysław Markiewicz chciał dowiedzieć się od uczestników debaty, czy maszyny zastąpią człowieka, jak wygląda zestaw narzędzi do inwentaryzacji w skali urbanistycznej? Uczestnicy debaty przyznali, że poprawianie chmury punktów jest bardzo żmudne i pracochłonne, ale tak wygląda obecna rzeczywistość. – To rzeźbiarstwo – zauważył Michał Zając.
Nie zgodził się z tym jedynie Michał Chajęcki z Budimexu. – Skanowanie się zmienia, trzy lata temu było inaczej, teraz jest inaczej. Technologia skaningu laserowego 3D wcale nie jest mozolna, ale wszystko zależy od potrzeb.
Gogle VR w BIM – teraźniejszość czy przyszłość?
Ostatnią kwestią poruszaną podczas panelu była ocena potrzeby i możliwości wdrażania wirtualnej, rozszerzonej rzeczywistości w branży projektowej oraz tego, jakie innowacyjne zastosowanie mogą mieć technologie VR w warsztacie projektanta? Zarówno Piotr Chmura, jak i Marek Chrobak zaznaczyli, że potrzeba rozszerzonej rzeczywistości jest nieodzowna, zwłaszcza na etapie prezentacji.
– Naszych inwestorów już teraz zabieramy na „wycieczkę w okularach” – mówił Maciej Jamroży. -Myślę, że w przyszłości właśnie w ten sposób inspektor pokaże na budowie wykonawcy, gdzie np. przysłowiowa rura ma iść.
– Już wyobrażam sobie hełm wojskowy na głowie inspektora, który po lewej stronie widzi w wirtualnej rzeczywistości to, co powinno być, a po prawej widzi to, co jest – ripostował Piotr Chmura.
– Taki kask już jest, można go sobie zamówić, ale jest to dość kosztowny zakup. Myślę, że takich narzędzi będzie coraz więcej i będą coraz lepsze – stwierdził Maciej Dejer.
Michał Chajęcki stwierdził, że wirtualna rzeczywistość to krok czwarty i piąty w rozwoju BIM. – W Polsce nie zrobiliśmy jeszcze drugiego i trzeciego kroku w technologii BIM. Pierwszy krok mamy za sobą, czego dowodem jest kongres i nasza debata.