Prawidłowy dobór komina do kotła V klasy
| 20.09.2019 |Funkcja jaką spełnia komin sprawia, iż jest to jeden z najważniejszych elementów budowlanych każdego domu. Niespełnienie odpowiednich wymogów zarówno przez komin, jak i urządzenie grzewcze może przełożyć się na mniejszą efektywność energetyczną, pożar sadzy czy zanieczyszczenie środowiska. By zmniejszyć emisję trujących spalin do atmosfery, wprowadzono rozporządzenie, zgodnie z którym od 2018 r. użytkownicy mogą nabywać wyłącznie kotły V klasy. Wybór najnowocześniejszego rozwiązania nie jest jednak tak oczywisty, mając na uwadze poprawność działania całej instalacji grzewczej, na czele z kominem.
Odporność na wilgoć, szczelność gazowa, odporność ogniowa – to tylko niektóre podstawowe wymagania, które musi spełnić komin. Odpowiada on przede wszystkim za odprowadzanie produktów spalania ze wszystkich kotłów, piecyków i kominków. Szczególnie istotne, zwłaszcza w ostatnim czasie okazują się te pierwsze, ze względu na nowe rozporządzenia. Wedle obowiązujących norm kotły V klasy to urządzenia najwyższej jakości. Emitują mniej zanieczyszczeń w porównaniu do kotłów wcześniejszych generacji, posiadają również wyższą sprawność energetyczną. Są ekologiczne, a w wersjach automatycznych – bezobsługowe. Do 2026 roku wszystkie tego typu urządzenia grzewcze muszą zostać wymienione na te V klasy, zaś od 1 lipca br. użytkownicy nie mogą instalować kotłów, niezgodnych z dyrektywą ecodesign.
Kocioł klasy V – a te niższej generacji
Strony internetowe producentów, witryny sklepowe oraz doradcy klienta kuszą inwestorów kotłami klasy V. Są one nie tylko wydaje, ale i przyjazne dla środowiska. W porównaniu do wcześniejszej III generacji, emitują aż 3 razy mniej szkodliwych pyłów do atmosfery. Jeżeli postawimy obok siebie nowy kocioł klasy V i III, ten pierwszy będzie droższy. Koszt kotła klasy V na ekogroszek dla domu jednorodzinnego to ok. 8 – 10 tys. zł. Klasa III bywa nawet o połowę tańsza. Kocioł wyższej generacji nie posiada rusztu awaryjnego, dzięki czemu możliwe jest korzystanie wyłącznie z ekogroszku – co stanowi wartość dodaną, zwłaszcza w kontekście ochrony środowiska. O ile kwestie ekologii nie zawsze przemawiają do wyobraźni inwestorów, mogą ich przyciągnąć kwestie oszczędnościowe. Kotły klasy V posiadają bardzo wysoką sprawność, która wynosi często ponad 90%. Dla porównania sprawność kotłów III klasy to ok. 75%, a tzw. kopciuchów maksymalnie 50-60 %.
Dobór komina do kotła – nigdy na odwrót!
Wybierając kocioł V klasy należy zwrócić uwagę na prawidłowy dobór średnicy komina. W tym zakresie pomocne mogą okazać się zapisy w dokumencie DTR. W przypadku kotłów opalanych drewnem, węglem czy ekogroszkiem sytuacja jest prosta – wówczas wystarczy porównać zapisy z dokumentacji kotła z projektem własnego komina. Warto wspomagać się również projektem instalacyjnym, w którym znajduje się typ kotła i średnica komina, w razie wątpliwości należy omówić problem z kierownikiem budowy. Stosując kotły V generacji opalane pelletem, użytkownik może trafić na pułapkę w dokumentacji DTR, odnośnie sugerowanej średnicy dla kotła v ⌀100 lub ⌀120. Nie jest to błąd – kocioł przy tak małej średnicy będzie pracował. Należy jednak wiedzieć, że polskie prawo reguluje minimalną średnicę dla kominów dymowych, która wynosi ⌀150 lub 140×140. Jeśli zatem użytkownik dobierze średnicę niższą od rekomendowanej, może mieć problem z odbiorem.
– By mieć pewność co do skuteczności i prawidłowości całej instalacji, dla kotłów klasy V opalanych pelletem, gdzie w DTR średnica jest niższa niż ⌀150, naszym klientom zalecamy zastosowanie średnicy zgodne z przepisami. Dla kominów ceramicznych ⌀160, natomiast dla wkładów stalowych ⌀150, przy czym można zastosować podłączenie (czopuch) redukcyjne zgodny z zapisami DTR – tłumaczy Dariusz Pilitowski, dyrektor ds. rozwoju w firmie Jawar. – Kotły klasy V bez żadnych ingerencji mogą współpracować z nowoczesnymi kominami. Ich sercem jest rura izostatyczna, odporna na wysokie temperatury, działanie wilgoci i agresywnego kondensatu.
Spaliny o niskiej temperaturze
Kotły najwyższej generacji są bardzo sprawne i emitują spaliny o niskiej temperaturze, które wychładzają się w kominie, tworząc bardzo dużą ilość kondensatu. Łączy się on z kwasami i innymi związkami chemicznymi, które powstają w procesie spalania, generując przy tym bardzo agresywny płyn. Nie każdy komin i rura wytrzymują takie warunki. Tego rodzaju kotły pracują w nadciśnieniu. Spaliny są wtłaczane przez wentylator do komina i we wszelkie nieszczelności. W kominach nieszczelnych lub wykonanych z materiałów niskiej jakości, bardzo szybko pojawią się wykwity kondensatu, a w przypadku kominów stalowych następuje korozja. Z tego względu niezbędny jest wysoko wydajny, jakościowy system kominowy, odporny na w/w warunki.
Działanie instalacji komin – kocioł V klasy
Praca komina podłączonego do kotła klasy V przypomina bardziej pracę komina spalinowego niż dymowego, ponieważ czasami jest on przewymiarowany, znajduje się tam ciśnienie, a panujące warunki są mokre. Należy pamiętać, że są one bardzo trudne. By poprawić ciąg kominowy i zmniejszyć lub wyeliminować kondensacje w kominie należy zadbać o dobrą izolację. Jakościowe systemy kominowe wyposażone są w odpowiednią izolację w postaci wełny mineralnej. Przy technologiach renowacyjnych, gdzie montowana jest rura ceramiczna lub wkład stalowy do komina z cegły, konieczne jest ocieplenie rur. W przypadku montażu wkładu stalowego należy używać wyłącznie materiałów certyfikowanych i atestowanych, z blachy kwasoodpornej gatunku 1,4404 o grubości 0,8 i większej. – Wysokojakościowym materiałem do izolowania (zasypania przestrzeni miedzy rurą, a obudową) jest perlit ekspandowany. Perlit to lekki materiał pochodzenia naturalnego, o ziarnach w kształcie wielościanu, doskonale dopasowujący się do przestrzeni i nie posiadający tendencji do zakleszczania rur. Dodatkowo ma właściwości niepalne, bezzapachowe, jest obojętny chemicznie. Często wykorzystywany w technologii remontowej, ale również do izolowania kominów z zamontowanym wkładem stalowym. Zwłaszcza w przypadku wkładów stalowych, które są przewodnikami, perlitem zasypuje się przestrzeń pomiędzy obudową a wkładem. Górę komina należy zabezpieczyć przed opadami atmosferycznymi i nie wypuszczać wkładu powyżej obudowy, więcej niż 10 cm – dodaje Dariusz Pilitowski.