Na upały …porad kilka!
| 3.07.2019 |Z dwojga złego, lepiej żeby było cieplej, bo nikt nie lubi kapryśnego lata ale wysoka temperatura w nadmiarze jest wręcz zabójcza. Męczą się dorośli i dzieci, zwierzęta domowe, a uprawiane rośliny przeżywają stres. Nie każdy może mieć klimatyzację w mieszkaniu, poza tym, w pewnym momencie trzeba wyjść do miasta chociażby na zakupy. I co wtedy?
Podstawa to nakrycie głowy, stosowanie kremów z wysokimi filtrami UV, lekkie, jasne i przewiewne ubranie, niekoniecznie odsłaniające ciało i duże ilości płynów. Każdy ma swój ulubiony napój, przeważnie schłodzony: woda z elektrolitami, z solą, z miętą i cytryną lub z ogórkiem, a nawet z chia.
Klasyk gatunku czyli chłodnik buraczany z jajkiem
W Maroku podczas upałów pija się tzw. „Berber whiskey”, czyli świeżo parzoną, mocną zieloną herbatę z miętą. Można spróbować wypić ją bez cukru ale jest to wyzwanie. Lepiej posłodzić, cukier skutecznie zabija goryczkę i moc zielonej herbaty. O samej wodzie człowiek żył nie będzie. Trzeba pomyśleć o obiedzie ale kto ma siłę gotować? Rewelacyjnym rozwiązaniem są chłodniki, czyli zupy na bazie kefiru i jogurtu lub warzyw i owoców. Do klasyków gatunku należy chłodnik buraczany z jajkiem, ze świeżych ogórków i gazpacho. Na 1,5 kg pomidorów, najlepiej malinowych potrzeba: 1 czerwoną paprykę, i dużego ogórka, pół cebuli, kilka ząbków czosnku, kilka łyżek oliwy i octu, sól, pieprz i dla podkręcenia smaku dodajemy ostrą papryczkę. Wszystko miksujemy, przecedzamy przez sitko i chłodzimy – gazpacho najlepsze jest po kilku godzinach.
Lekkie i orzeźwiające smoothie
Miłośnicy owoców miksują smaki warzywno-owocowe z jogurtem, maślanką lub wodą, żeby było fit i powstaje smoothie. Smaczne, pożywne, lekkie i orzeźwiające danie na upalne dni. Można zagrać w zielone i zmiksować: jabłko, banana, kiwi, garść szpinaku i rukoli, garść agrestu lub białej porzeczki, miętę i sok z limonki. Można również dodać płatki owsiane lub nasiona chia, wówczas uzyskamy zdrowy i pyszny posiłek. Klasyka gatunku: truskawki, poziomki, mięta, banan lub borówki, jogurt i miksujemy. Można na słodko, można na wytrawnie łącząc liście jarmużu, szpinaku lub szczypiorek i natkę pietruszki z bananem i ananasem, ze szczyptą cynamonu i kardamonu.
Dobrze smakują sałatki z zielonych liści, owoców sezonowych z dodatkiem pestek dyni lub słonecznika albo dobrej wędliny, jajka lub wędzonego łososia. No i klasyk: ugotowane młode ziemniaczki, posypane koperkiem, do tego jajko sadzone i kefir. Czegóż chcieć więcej?
W upał nie zapominajmy o zwierzętach
Pomyślmy o zwierzętach, szczególnie tych futrzastych. Warto zorganizować dla nich chłodniejsze miejsce i dużo wody do picia. Jeśli spacery, to wcześnie rano i wieczorem, kiedy wreszcie jest odrobinę chłodniej. Codziennie podajemy świeżą karmę i wodę ale nie lodowatą. Zwierzaki lubią kąpiele ale nie w zimnej wodzie. Szok termiczny nie jest dobry również dla nich. Zwierzętom w klatkach również możemy pomóc: warto okryć wierzch klatki jasnym, wilgotnym materiałem. Gdy woda odparuje, powtarzamy czynności.
i roślinach…
Te uprawiane na balkonach trzeba podlewać rano i wieczorem, odstaną wodą o temperaturze otoczenia. Lodowata powoduje stres termiczny. Rośliny można spryskiwać wodą ale tylko rano lub wieczorem aby nie doszło do poparzenia liści. Jeśli istnieje taka możliwość, warto zastosować siatkę cieniującą lub zwykłą biała włókninę, która rozproszy promienie słoneczne. Rośliny uprawiane w gruncie również cierpią od nadmiaru słońca. Warto rozłożyć na drewnianym lub metalowym stelażu nad grządkami białą włókninę aby mocne słońce nie poparzyło liści. Rośliny podlewamy wodą o temperaturze otoczenia rano lub wieczorem ale nie po liściach, tylko po ziemi. Raz na tydzień warto zastosować Kendal lub Megafol, aby wzmocnić rośliny. Wyciąg z pokrzywy lub z żywokostu również poprawi zdrowotność uprawianych roślin. Pamiętajmy, że pyłek kwiatowy staje się nieaktywny już przy +28 stopniach C. Im dłużej utrzymuje się wysoka temperatura tym mniej owoców się zawiązuje. Pocieszeniem jest to, że po fali afrykańskich upałów zawsze przychodzi ochłodzenie. Dobre i na tydzień.