Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”.

Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności.

Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje. Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Cegielniana 18c/3, 35-310 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.

PODMIIOTY ZALEŻNE:

http://www.biznesistyl.pl/

https://poradnikbudowlany.eu/

http://modnieizdrowo.pl/

http://www.sagier.pl/

Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:

1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.

2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.

3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:

1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);

2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.

Poradnik Budowlany
  • Materiały
    • Ściany
    • Okna
    • Produkty
    • Technologie
    • Drzwi
    • Dachy
    • Armatura
    • Hydraulika
    • Elektryka
  • Wnętrza
    • Materiały wykończeniowe
    • Meble
    • Ogrzewanie
    • Łazienki
    • Kuchnie
    • AGD i RTV
    • Podłogi
    • Oświetlenie
    • Salony
    • Schody
  • Dom i ogród
    • Rośliny
    • Kostka brukowa
    • Tarasy
    • Meble ogrodowe
    • Rolety
    • Markizy
    • Ogrodzenia
    • Garaże
    • Bramy
    • Altanki
  • Nieruchomości
    • Mieszkania
    • Domy
    • Architekci
    • Działki
    • Deweloperzy
    • Biura nieruchomości
    • Lokale
    • Garaże
  • Prawo i Biznes
    • Firmy
    • Inwestycje
    • Fundusze unijne
    • Ludzie
    • Przepisy
    • Ubezpieczenia
    • Kredyty
    • Projekty
  • Sprzęt
    • Moto
    • Narzędzia
    • Serwis
    • Maszyny

Kia Niro EV. Będzie Pan zadowolony. TEST

| 10.10.2022 | Kiawiarnia

Jest przestronniejsza, cichsza, lepiej wykończona, znacznie nowocześniejsza i lepiej się prowadzi. Ale to wcale nie największe zmiany w Kii Niro. Najbardziej zauważalną jest jej wizerunek. Ludzie wykręcają za nią głowy na ulicy, podchodzą, zadają pytania i z niedowierzaniem kręcą głowami, pytając przy tym najczęściej „To naprawdę Kia?”

Choć zdarza mi się jeździć różnymi nowymi samochodami, to już bardzo dawno żadne nie przyciągało wzroku przypadkowych ludzi na ulicach tak bardzo, jak nowa Kia Niro EV. Przechodnie pokazywali ją sobie palcami na ulicach, kierowcy innych samochodów celowo zwalniali, by lepiej się przyjrzeć, a na parkingach musiałem poświęcać czas, żeby cierpliwie odpowiadać na pytania w stylu „Co to za model?”. A to wszystko świadczy o tym, że Kia rozbiła bank. Ponownie. W czasach, gdy większość marek produkuje samochody zunifikowane, podobne do siebie i wręcz nijakie, Koreańczykom udało się wzbudzić zainteresowanie. Zaintrygować. Oczywiście wygląd jest kwestią gustu i jednym nowe Niro będzie się podobało, drudzy uznają je za przekombinowane. Niezaprzeczalnie jednak stylistycznie wyróżnia się na tle innych samochodów i jest oryginalne. Z przodu przykuwa uwagę nietypowymi reflektorami i spłaszczonym „tiger nosem”. Z tyłu najbardziej w oczy rzucają się lampy w kształcie bumerangów i – w przypadku mojej wersji – lakierowany na srebrno słupek C (do wyboru jest też czarny). Ten dodatek kosztuje 2000 zł, ale moim zdaniem warto, bo jeszcze dodatkowo podkreśla on wyjątkowość auta.

Większe wnętrze

Zanim jeszcze Niro miało fizyczną premierę, Kia zadeklarowała, że auto będzie miało przestronniejsze wnętrze, ponieważ wydłużono o 2 cm rozstaw osi, a cały samochód zyskał na długości aż 6,5 cm. Wzwyż urósł o 1,5 cm, a na szerokość o 2,5 cm. Niby nie są to spektakularne wzrosty, ale we wnętrzu faktycznie jest wyraźnie więcej miejsca. To także zasługa projektu deski rozdzielczej, która nadaje wnętrzu przestronności, ale również przednich foteli, które są znacznie cieńsze niż w innych samochodach. Zaprojektowano i wykonano je tak, żeby pasażerowie tylnej kanapy mieli więcej miejsca na kolana. I faktycznie jest go tu mnóstwo. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że więcej niż w Sportage’u. Na tylnej kanapie wygodnie będzie nie tylko dzieciakom, ale także słusznej postury dorosłym. Z przodu nawet dwumetrowy kierowca nie powinien mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniej pozycji, bo fotel (elektrycznie sterowany już od wersji „L”) wystarczająco nisko się opuszcza, a kierownica ma szeroki zakres regulacji w pionie i poziomie. 

Wszystkie elementy obsługi są w zasięgu wzroku i ręki, rozlokowano wszystko podobnie, jak w EV6. Osobiście bardzo mnie cieszy, że Kia opiera się panującej modzie i nie rezygnuje na siłę z przycisków fizycznych na rzecz obsługiwania wszystkiego z poziomu ekranu. W Niro EV najpotrzebniejszymi funkcjami steruje się przyciskami skupionymi wokół selektora biegów. Nowatorski panel do obsługi klimatyzacji i funkcji audio został przeszczepiony z EV6 i choć ma dotykową powierzchnię, to działa świetnie. Poniżej niego mamy jedno gniazdo USB-A i jedno USB-C. Oprócz nich w oparciach przednich foteli zamontowano dwa dodatkowe gniazda USB-C – łatwy dostęp do nich mają nie tylko pasażerowie tylnej kanapy, ale także osoby siedzące z przodu, które chciałyby podłączyć więcej urządzeń. Multimedia mają obsługę i interfejs takie same, jak w innych najnowszych Kiach, czyli EV6 i Sportage – ponownie postawiono na czytelność, intuicyjność i stonowaną grafikę. Jedyny brak, jaki dostrzegam, to wyłącznie przewodowe połączenie Apple CarPlay i Android Auto. Szkoda, bo ładowarka indukcyjna działa szybko, telefon się w niej nie przemieszcza i aż się prosi, by było możliwe połączenie ACP i AA bez kabla.

Do wykonania całego wnętrza nie można mieć absolutnie żadnych zastrzeżeń. Środkowa konsola nie drgnie nawet przy próbach poruszania nią na siłę w prawo i lewo. Podobnie ekrany. Wszystko świetnie ze sobą spasowano, a materiały z jakich wykonano deskę rozdzielczą nie pozostawiają nic do życzenia. Osobiście wolałbym mniej lakieru piano wokół selektora zmiany przełożeń, ale to detal. Ważniejsze, że boczki drzwi są przyjemnie miękkie, a nie wykonane z twardego i taniego plastiku, jak w większości samochodów z tego segmentu. Dodatkowo wersja „L” ma bardzo ładne fotele, których boki wykończono skórą wegańską, a środek przyjemną w dotyku tkaniną. 

Na deser zostawiłem sobie bagażnik. Według danych producenta ma on 475 litrów pojemności. Ale na pierwszy rzut oka kompletnie na taki nie wygląda. Pomyślałem, że ma maksymalnie 300 litrów. Dopiero po chwili dostrzegłem, że ma ruchomą podłogę. W wyższym położeniu zrównana jest ze zderzakiem, dzięki czemu łatwiej włożyć i wyjąć mniejsze walizki czy siatki. Z kolei w niższym (przestawia się ją prosto, jedną ręką) bagażnik staje się wyraźnie głębszy i gotowy na transport większych walizek. Niestety w tylnej części podłoga tworzy dość znaczny spadek, co nieco utrudnia dobre zagospodarowanie przestrzeni. Ale na osłodę pozostaje nam jeszcze dodatkowy schowek w miejscu, gdzie normalnie znajduje się koło zapasowe. Zmieszczą się tam na przykład ze dwa plecaki. Kabli do ładowania nie trzeba tu trzymać, ponieważ miejsce na nie przewidziano w tzw. frunku, czyli 20-litrowym bagażniku znajdującym się pod przednią maską.

Generalnie wnętrze Niro EV oceniam bardzo wysoko, zarówno pod względem przestronności, wykończenia, materiałów, jak i obsługi i praktyczności. Poważniejszym mankamentów się nie dopatrzyłem. Można mieć jedynie zastrzeżenia do drobiazgów takich jak wspomniany wcześniej brak bezprzewodowego Apple CarPlay’a czy „spadek” w bagażniku, który nieco ogranicza jego zagospodarowanie.

Jeździ lepiej. I ciszej

Poprzednie Niro prowadziło się poprawnie. Jak na crossovera przystało, było komfortowo zawieszone, gdy trzeba było to skręcało w prawo albo w lewo, ale próżno było szukać w tych manewrach jakichkolwiek emocji. Teraz jest trochę inaczej. Przekonstruowano układ kierowniczy i zawieszenie w taki sposób, by kręcenie kierownicą dawało kierowcy więcej przyjemności. Lepiej czuć, co dzieje się z przednimi kołami, więc kierowca ma większe poczucie kontroli nad autem. Niro mniej przechyla się na zakrętach, szczególnie gdy dynamiczniej się je pokonuje. Sam komfort jazdy na tych zmianach nie ucierpiał na tyle, by mogło to zostać negatywnie odebrane przez pasażerów. Wydaje mi się, że o ile w poprzedniku zawieszenie było miękkie, to tutaj jest sprężyste – dobrze tłumi poprzeczne nierówności, jak np. progi spowalniające i bardzo dobrze radzi sobie ze wszystkimi dziurami i koleinami. Wpływ na to ma również poprawiona sztywność nadwozia, co wyraźnie czuć właśnie na gorszej jakości drogach.

To, co zwróciło moją uwagę już po paru kilometrach od rozpoczęcia testu, to znacznie poprawione wyciszenie wnętrza. W elektrykach bardziej słyszalne są wszystkie dźwięki, które w autach spalinowych zakłóca dźwięk silnika i wydechu – szumy powietrza, opon, praca zawieszenia. W przypadku Niro EV udało się zminimalizować większość z nich. W efekcie nawet przy autostradowych prędkościach w środku jest po prostu cicho i można rozmawiać swobodnie, bez konieczności podnoszenia głosu.

Jedyne zastrzeżenie jakie mogę mieć do tej części testu, to trakcja. Podczas dynamicznego ruszania przednie koła ewidentnie chcą zostawić ślady na asfalcie, a kierownica delikatnie wyrywa się z rąk kierowcy. Ale to już nie jest problem wynikający z konstrukcji zawieszenia czy układu kierowniczego, tylko tego, że Niro EV pozostało przednionapędowe. A do przeniesienia na asfalt ma trochę koni i niutonometrów.

Kompetentny elektryk

Koni jest dokładnie 204 a niutonometrów – 255. W dzisiejszych czasach takie liczby może nie wywołują efektu „wow”, ale w elektrykach „działają” inaczej niż w autach spalinowych. Te 255 Nm zostaje momentalnie przeniesionych na koła, bo nie ma żadnej skrzyni biegów, silnik nie musi się wkręcić na obroty, żeby samochód jechał. W efekcie wbicie pedału gazu w podłogę oznacza momentalny zryw. A raczej chęć zerwania przyczepności. Czuć w takiej sytuacji, że opony walczą o trakcję, a przez pierwsze 1-2 sekundy sinik nawet sztucznie ogranicza moc i moment. Zaznaczam, że dzieje się tak przy wbiciu pedału gazu w podłogę, ale przecież nikt z nas tak nie jeździ na codzień. „Normalne” ruszanie z miejsca nie powoduje takich sytuacji. Gdy jedziemy 40-50 km/h i nagle wciśniemy gaz do oporu, problemów z trakcją już nie ma, przynajmniej na suchym asfalcie.

Czas sprintu do setki to 7,8 sekundy i w tym segmencie uznać go można za rewelacyjny. Mocne dodanie gazu przy każdej prędkości wiąże się z tym, że głowy pasażerów momentalnie opierają się o zagłówki. Niro EV jest po prostu dynamiczne. Bardzo. A mimo tego oszczędnie obchodzi się z energią.
Akumulator ma pojemność 64,8 kWh netto, co – według normy WLTP – powinno wystarczyć na przejechanie 460 km. A jak to wygląda w rzeczywistości? W dużej mierze zależy to od tego, jak będziecie jeździli i gdzie (od czego zależy zasięg w elektrycznym samochodzie możecie przeczytać TUTAJ). W moim przypadku zużycie energii w mieście i na bocznych drogach (prędkości 50-80 km/h) wynosiło zaledwie 13 kWh, co oznacza, że na baterii przejechać można 500 km! Ale na drodze szybkiego ruchu przy przepisowych 120 km/h rosło do około 20 kWh, co pozwoli na pokonanie nieco ponad 300 km. W obu przypadkach temperatury na zewnątrz wynosiły 12-13 stopni, więc auto zużywało energię również na ogrzanie kabiny.

Ładowarka pokładowa Niro EV ma moc 11 kW, co oznacza, że w domowych warunkach, przy skorzystaniu z wallboxa, napełnicie akumulatory od 0 do 100 proc. w 6 godzin i 20 minut. Czyli rozładowane, podpięte o północy do prądu auto, będzie w pełni gotowe do jazdy tuż po 6 rano. Ładny wynik. Oczywiście da się je naładować jeszcze szybciej, bo ma złącze CCS przystosowane do prądu stałego. Wówczas zewnętrzna ładowarka o mocy 100 kW napełni baterię do 80 proc. w 43 minuty, a do 100 proc. w około godzinę. 

Wszystkie te parametry sprawiają, że nie należy traktować Niro EV, wyłącznie jako „elektryka do miasta”. Zasięg, szybkość ładowania, zużycie energii, przestronność wnętrza, pojemność bagażnika – wszystko to predestynuje go  do bycia elektrykiem uniwersalnym, któremu niestraszny jest wypad nad morze, czy w góry.

Kia po raz kolejny udowodniła, że samochód elektryczny nie musi być nudny. Że może wyglądać inaczej, przyciągać spojrzenia, jeździć lepiej i ciszej i po prostu cieszyć. To chyba słowo najlepiej opisujące istotę tego samochodu – Kia Niro EV cieszy. Jeździłem nią przez kilka dni i byłem bardzo, naprawdę bardzo zadowolony. Sądząc po minach ludzi, których mijałem – oni również. Kia sama z siebie też powinna być zadowolona. Bo zbudowała kolejne auto, które zmienia jej wizerunek.

Więcej informacji na temat oferty KIA na Podkarpaciu uzyskać można w Autoryzowanym Salonie  KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162 oraz w Jarosławiu ul. 3-go Maja 98c tel.  (16) 62 24 617. Więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/

Foto: Kia Polska, Kiawiarnia

Tagi: KIA Rzeszów|Kia Multitruck|Serwis Kia Rzeszów|Salon Kia Rzeszów|Kia podkarpackie|elektryczne Kia|Kia Niro EV

Kia europejskim samochodem roku! To rzecz bez precedensu

| 18.03.2022 | Materiał Partnera

59 europejskich dziennikarzy wybrało samochodem roku Kię EV6. Na zdominowanym przez marki niemieckie i francuskie rynku wygrali Koreańczycy. Po raz pierwszy w niemal 60-letniej historii konkursu. Nie ma wydarzenia, które lepiej obrazowałoby przemiany zachodzące na motoryzacyjnym rynku i jednocześnie podsumowywało przemianę samej Kii.  

Zacznijmy od tego, że było to czwarte podejście Kii do finału europejskiego COTY. Wcześniej marka już trzykrotnie trafiała do finałowej siódemki – w 2018 r. ze Stingerem, rok później z Ceedem, a w 2020 r. z XCeedem. Jednocześnie były to pierwsze koreańskie samochody, które znalazły się w ścisłej czołówce konkursu w jego 59-letniej historii. Czyli już wtedy powody do zadowolenia były duże. A teraz są jeszcze większe. Przekonać do siebie 59 jurorów z 22 krajów (pierwotnie było ich 61, ale Rosjanie z oczywistych względów zostali wykluczeni), to naprawdę nie lada osiągnięcie.

Szczególnie gdy 30 z nich reprezentuje Niemcy, Francję, Wielką Brytanię, Włochy i Hiszpanię, czyli największe motoryzacyjne rynki w Europie, które – siłą rzeczy – są szczególnie przywiązane do własnych produktów. A w najlepszym wypadku do produktów europejskich. Dowody? Proszę bardzo! Od 1980 roku tylko pięć razy tytuł Samochodu Roku zdobywała marka spoza Starego Kontynentu. W tym czasie niemieckim markom tytuł przypadł w udziale 15 razy, francuskim 10, a włoskim – 8 razy. Koreańskie marki nigdy nie dostąpiły tego zaszczytu. Najdalej zajechała Kia Ceed w 2018 roku, która wywalczyła 3. miejsce (pierwsze wówczas było Volvo XC40, a drugi Seat Ibiza). A Hyundai ani razu nie znalazł się w pierwszej trójce. 

 Coś ewidentnie się zmieniło, pękł jakiś mur. Ale były ku temu wyraźne, obiektywne powody. – To miła niespodzianka, że tytuł Samochodu Roku zdobywa Kia EV6. Najwyższy czas, aby koreańska marka i grupa zostały nagrodzone. Ciężko pracowali nad tym samochodem. Tempo rozwoju Kii jest naprawdę imponujące – tak podsumował wyniki COTY 2022 Frank Janssen, przewodniczący konkursowego jury.

Kia pokonała Renault Mégane E-Tech, Peugeota 308, Hyundaia Ioniq 5, Škodę Enyaq iV, Forda Mustanga Mach-E iCuprę Born.. Co więcej, o ile zazwyczaj o zwycięstwie decydowały pojedyncze punkty, to tym razem EV6 zyskało znaczącą przewagę nad konkurentami. W finalnym głosowaniu punktacja była następująca:
• Kia EV6 – 279 pkt
• Renault Megane E-Tech – 265 pkt
• Hyundai Hyundai Ioniq 5 – 261 pkt
• Peugeot 308 – 191 pkt
• Skoda Enyaq iV – 185 pkt
• Ford Mustang Mach-E – 150 pkt
• Cupra Born – 144 pkt 

Wyraźnie widać, że w ostatecznym starciu liczyły się tylko trzy samochody – Kia, Renault i Hyundai. Reszta w zasadzie nie miała do nich podjazdu i mnie to nie dziwi. Cupra Born to Volkswagen ID.3 w przebraniu, żadna nowość. Peugeot 308? Po prostu kompakt. Ładny, ale nic rewolucyjnego nie wnosi do segmentu, a czasy mamy takie, że od aut wymaga się czegoś więcej niż przyciągającego oko designu. Skoda Enyaq iV niczym nie urzekała „zwykłych” dziennikarzy w testach, nie rozumiem więc czemu miałaby urzec kogoś z COTY (szczerze mówiąc nie rozumiem nawet dlaczego znalazła się w finałowej siódemce). Natomiast zaskoczony jestem przedostatnią  pozycją Forda Mustanga Mach-E, który zbierał przecież w prasie takie dobre recenzje w ostatnich miesiącach. Myślę, że to kwesta tego, że jurorzy COTY mieli okazję przesiąść się prosto z niego do EV6. A wówczas czar pryskał i już nie jawił im się jako taki dobry.

Przechodząc do finałowej trójki, to ewidentnie Hyundai i Renault musiały stoczyć niemały bój o to, które z nich będzie na 2. miejscu. Ostatecznie dzielą je tylko 4 punkty. Przewagą Hyundaia z pewnością był design, kilka wersji napędów (RWD lub AWD), silnikowych i pojemności baterii do wyboru, no i ultraszybkie ładowanie. Renault przede wszystkim należą się brawa za odwagę, bo nowe Megane będzie już tylko elektrykiem. Ale wygląda naprawdę dobrze, ponoć ma bardzo efektywne napędy o niewygórowanej mocy i generalnie jest udanym „normalnym” elektrycznym kompaktem, nie porównywalnie lepszym niż np. Volkswagen ID.3.  

A czemu wygrała akurat Kia EV6?
Maciej Ziemek, polski juror w COTY w uzasadnieniu napisał tak: „Atrakcyjny design z odważnymi detalami, bardzo dobra jakość wykonania wnętrza, ergonomiczna i prosta obsługa oraz znakomite – osiągi, właściwości jezdne i precyzja prowadzenia sprawiają, że Kia EV6 najlepiej spełnia wszystkie kryteria Samochodu Roku. Do tego dochodzą możliwość ultraszybkiego ładowania i zasilania innych odbiorników energią zgromadzoną w akumulatorze”. Z kolei drugi z polskich jurorów, Roman Popkiewicz podkreślił w swojej opinii, że „elektryczna Kia jest płynna, dopracowana i zapewnia kierowcy bardzo dobre odczucia podczas jazdy. EV6 jest jednym z tych samochodów, którymi naprawdę chcesz jeździć”.

Ja myślę, że oprócz wymienionych powyżej atutów, w EV6 chodzi o jeszcze coś. O różnorodność. Można wybierać spośród dwóch rodzajów napędów (AWD lub RWD), dwóch pojemności akumulatorów i aż czterech wersji mocy oraz dwóch stylistycznych (jak crossover lub usportowione GT-Line). Każdy może znaleźć tu coś dla siebie – jeżeli zamiast mocy woli większy zasięg, to wersją 229 KM RWD z baterią 77,4 kWh może przejechać ponad 500 km. A jeżeli kocha emocje, to może zamówić GT z motorem, który będzie miał nieprawdopodobne 585 KM i 740 Nm. Osiągi na poziomie Porsche Taycana Turbo w samochodzie znacznie większym i ze trzy razy tańszym. I choćby za sam ten fakt nieskromnie uważam, że tytuł samochodu roku Kii EV6 po prostu się należał.

Swoją drogą, słowa uznania należą się też europejskiemu COTY, bo pozostało w zasadzie jedynym konkursem na świecie, który nie podzielił się na kategorie. Nie ma tu miejskiego auta roku, SUV-a roku, kombi roku etc. – Nie zapewniamy trofeum każdej marce. Na końcu mamy tylko jednego zwycięzcę i dlatego ta nagroda jest tak rozpoznawalna – podkreśla Frank Janssen. W świetle tego nagroda dla EV6 powinna cieszyć jeszcze bardziej.

Więcej informacji na temat oferty KIA na Podkarpaciu uzyskać można w Autoryzowanym Salonie  KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162 oraz w Jarosławiu ul. 3-go Maja 98c tel.  (16) 62 24 617 . Więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/

Foto: Kia Polska

Tagi: KIA Rzeszów|Kia Multitruck|Serwis Kia Rzeszów|Salon Kia Rzeszów|Kia podkarpackie|elektryczne Kia|KIA EV6 europejskim samochodem roku

Najpopularniejsze

  • Początek nowej ery dla marki Kia w Polsce – podczas Poznań Motor Show debiutują dwie nowości użytkowe PV5 i no…
  • Kia EV3 zdobywa tytuł World Car of the Year 2025
  • Osłony na kable – sprawdź, jak skutecznie chronić i organizować przewody
  • Przełomowy Mercedes-Benz CLA już w przedsprzedaży w Polsce
  • Początek nowej ery Vision V zapowiada segment luksusowych limuzyn Mercedes-Benz Vans

Najnowsze

  • Mazda zamyka rok fiskalny dobrymi wynikami i globalnym wzrostem sprzedaży
  • Mercedes-AMG CLE Coupé i Kabriolet w ekskluzywnej edycji specjalnej – Limited Edition
  • Nowa Kia EV6 – polski debiut.
  • Debiut Nowej Mazdy 6e w Polsce z ceną od 198 200 zł
  • Wybieramy pergole. Jakie będą najlepsze dla mieszkańców Warszawy?
  • Wybór lodówki. Która lodówka najlepiej odpowiada Twoim potrzebom
  • Początek nowej ery Vision V zapowiada segment luksusowych limuzyn Mercedes-Benz Vans
  • Osłony na kable – sprawdź, jak skutecznie chronić i organizować przewody
  • Początek nowej ery dla marki Kia w Polsce – podczas Poznań Motor Show debiutują dwie nowości użytkowe PV5 i no…
  • „Mieszkanie za remont” – sprawdź, jak wziąć udział w programie
  • Przełomowy Mercedes-Benz CLA już w przedsprzedaży w Polsce
  • Kia EV3 zdobywa tytuł World Car of the Year 2025
  • Mercedes-Benz ogłasza przełomową technologię na dalekie trasy – SleepDrive
  • Zupełnie nowa Mazda6e gdzie elegancja spotyka się z elektryfikacją
  • „Jeszcze więcej kilometrów” Mercedes-Benz eVito Furgon teraz z akumulatorem o pojemności 90 kWh
RZESZÓW

NAJPOPULARNIEJSZE W DZIALE Moto

Początek nowej ery dla marki Kia w Polsce – podczas Poznań Motor Show debiutują dwie nowości użytkowe PV5 i no…

Kia EV3 zdobywa tytuł World Car of the Year 2025

Przełomowy Mercedes-Benz CLA już w przedsprzedaży w Polsce

Reklama
×

PARTNERZY

Podkarpacka Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa Biznes i Styl VIP Poradnik Budowlany Modnie i Zdrowo
Poradnik Budowlany
  • Materiały
  • Wnętrza
  • Dom i ogród
  • Nieruchomości
  • Prawo i Biznes
  • Sprzęt
  • Polityka cookies
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Reklama
up
Wydawca: Sagier

Poradnik budowlany. Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025.