Dlaczego warto jeść kiełki?
| 16.01.2019 |Nasiona kiełków są bardzo bogate w składniki odżywcze, które niestety są słabo przyswajalne przez nasze organizmy. Podczas kiełkowania w nasionach działają enzymy przekształcające złożone składniki w prostsze, więc łatwiej przyswajalne i znacznie wzrasta ilość witamin w kiełkach.
W okresie zimowym kiełki są bezpieczną skarbnicą witamin i minerałów. Zawierają m.in. witaminy z grupy B, oraz A, C, D, E, K, PP, H, a także żelazo, fosfor i miedź, selen, kwasy omega-3 oraz błonnik. Kiełki są smaczne, pożywne i niskokaloryczne. Są doskonałym dodatkiem do kanapek, surówek, przeróżnych dań i pięknie wyglądają, gdyż maja rożne kolory.
Zawierają sporo błonnika, pozwalają utrzymać zgrabną sylwetkę
Regularne spożywanie kiełków pozytywnie wpływa na cały organizm. Kiełki mają silne właściwości antyoksydacyjne, wspomagają odporność, obniżają poziom złego cholesterolu, co zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia. Zawierają sporo błonnika, który poprawia funkcjonowanie układu pokarmowego, zatem łatwiej jest nam utrzymać zgrabną sylwetkę. Dzięki witaminom, mikro i makroelementom nasze kości są mocniejsze, poprawia się stan skóry włosów i paznokci, a zatem i samoocena więc i samopoczucie.
Kiełki soczewicy, lucerny, rzeżuchy
Kiełki rzodkiewki to bogate źródło witamin z grup A, C, B, E, H, soli mineralnych, dzięki czemu hamują rozwój bakterii i drożdży, neutralizują dolegliwości wątroby i działają odkażająco. Kiełki lucerny zawierają żelazo i łatwo przyswajalne białko. Kiełki soczewicy zawierają sporo kwasu foliowego, który ma działanie krwiotwórcze. Kiełki brokułowe zawierają sulforafan, który likwiduje wolne rodniki.
Kiełki soi dostarczają witamin z grupy A, B, C, K oraz żelazo, fosfor, magnez i wapń, dzięki czemu łagodzą objawy menopauzy i zapobiegają nadciśnieniu. Kiełki owsa regulują poziom hormonów i pozytywnie wpływają na płodność dzięki dużej zawartości witaminy E. Kiełki rzeżuchy wspomagają pracę nerek, złagodzą ból stawów i przyspieszą przemianę materii.
Na poprawę odporności
Do kiełkowania używamy nasion, które pochodzą z hodowli organicznej i są przeznaczone na kiełki. Takie ziarna są wolne od pestycydów i chemicznych środków konserwujących, dlatego wyrosną z nich czyste, zdrowe kiełki, które będzie można spokojnie spożywać. W sklepach można kupić przeróżne mieszanki np. kiełki na poprawę odporności lub o smaku łagodnym, ostrym lub słodkim (kiełki kukurydzy).
Nasiona do kiełkowania
Nasiona do kiełkowania powinny być całe, wszystkie połamane i pokruszone odrzucamy. Duże nasiona np. fasoli dokładnie płuczemy i odstawiamy do podkiełkowania na kilka dni w temperaturze pokojowej. W tym czasie przepłukujemy je dwa razy dziennie i odsączamy nadmiar wody w pojemniku.Kiełki powinny rosnąć w półcieniu, na wilgotnym podłożu ale z dala od źródeł ciepła aby nie wyrosła pleśń.
Nie zamykaj szczelnie pojemników z nasionami!
Dzięki dostępowi powietrza kiełki będą szybciej rosły. Gdy kiełki osiągną satysfakcjonujące nas rozmiary możemy je zjeść od razu albo delikatnie, ale dokładnie osuszyć i takie można przechowywać w lodówce do 7 dni. W czasie przechowywania kiełki nie tracą zbyt szybko wartości odżywczych.Po każdym kiełkowaniu dokładnie myjemy pojemnik aby pozbyć się potencjalnych zarodników grzybów wywołujących choroby. Do odkażania można również użyć octu, którym przemywamy pojemnik a następnie dokładnie go płuczemy przegotowaną wodą. Jeżeli hodujemy kiełki w woreczku, odwracamy go na lewą stronę i zalewamy wrzątkiem na kilka minut.
Słoik idealny dla kukurydzy
Na rynku dostępnych jest bardzo dużo kiełkownic wykonanych z różnych materiałów, do których wsypujemy nasiona, wlewamy wodę i wszystko rośnie „samo”. Ale nasiona można wrzucić również do słoika, specjalnych woreczków lub butelek po wodzie oraz do pojemników na żywność.
W przypadku słoika nasiona zalewamy odrobiną letniej wody i szyjkę obwiązujemy gazą. Słoik może stać, co sprawdzi się np. dla kukurydzy, która daje wysokie kiełki lub możemy go położyć. Kiełki powinno przepłukiwać się letnią wodą przynajmniej dwa razy dziennie, a nadmiar wody koniecznie należy usunąć.
Lniane lub konopne woreczki
Specjalne lniane lub konopne woreczki zapewniają nasionom odpowiednią wilgoć oraz przepływ powietrza. W woreczkach można kiełkować różne odmiany fasoli oraz zboża, soczewicę, soję i ciecierzycę. Przebrane i namoczone nasiona wsypujemy do woreczka, dwa razy dziennie przez minutę moczymy go w naczyniu z wodą i wieszamy nad zlewem aby nadmiar wody spłynął, a potem zawieszamy w odpowiednim miejscu.
Przyda się płaski talerz lub pojemnik na żywność
Do kiełkowania możemy również użyć plastikowej butelki po wodzie. Usuwamy z niej naklejki, myjemy ją i kładziemy na stole. Na 1/3 wysokości nacinamy wzdłuż po obu stronach za pomocą ostrego noża, robimy również niewielkie otwory od góry aby nadmiar wody odparował. Wsypujemy przepłukane nasiona i czekamy.Jednak najlepiej jest użyć płaskiego talerza lub pojemnika na żywność. Przeważnie w ten sposób pozyskujemy kiełki rzeżuchy, rzodkiewki, gorczycy i siemienia lnianego. Na dno naczynia wykładamy ręcznik kuchenny (lub ligninę), delikatnie go zwilżamy i rozsypujemy na nim nasiona. Całość przykrywamy folią spożywczą lub pokrywką od naczynia i czekamy. Kiełki delikatnie podlewamy raz lub dwa razy dziennie pamiętając o odlaniu nadmiaru wody.