DIY czyli dlaczego warto majsterkować ?
| 29.05.2019 |DIY – trzy litery, które w ostatnich latach zawładnęły naszym czasem wolnym. Co przez nie rozumiemy? Zarówno majsterkowanie, robienie czegoś samemu zamiast kupowania nowego, wszelkie robótki ręczne, samodzielny montaż, ale także projektowanie i tworzenie drobiazgów. Oto 3 powody, dla których warto rozpocząć przygodę z nurtem „zrób to sam” lub dalej rozwijać w sobie tę pasję.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez serwis Allegro we współpracy z Majsterki.pl i Mobile Institute „Zrób to sam. Jak Polacy łączą przyjemne z pożytecznym?” aż 73 proc. Polaków nie tylko samodzielne wykonuje różne czynności w domu czy ogrodzie, ale czerpie z tego przyjemność. Takie dane nie dziwią nikogo, kto choć raz podjął trud naprawy domowego sprzętu, odnowienia starego mebla czy zaprojektowania wybranej przestrzeni domowej. Taka praca to nie tylko świetna zabawa i oszczędności, to także ogromna satysfakcja, jaką przynosi wykonanie czegoś samodzielnie oraz doskonałe efekty widoczne gołym okiem.
Do It Yourself ?
Konsumpcjonizm mocno zmienił nasze życie. Jeszcze kilka dekad temu, staraliśmy się naprawiać wszystko, co uległo zniszczeniu lub usterce. Zawody takie jak szewc, krawiec czy zegarmistrz odchodzą do lamusa. Ze świecą szukać już dobrych fachowców starej daty, którzy potrafili naprawić niemal wszystko. Nic w tym dziwnego! Dziś niewielu z nas, w pierwszym odruchu kieruje swoje kroki do specjalistycznego zakładu naprawczego. Zwykle, bez większej refleksji udajemy się do pobliskiego sklepu, celem zakupu nowego przedmiotu codziennego użytku – jednego z tysiąca jemu podobnych. A szkoda! Stare meble kryją w sobie ogromną moc nie tylko sentymentalną, ale i dekoracyjną. Dlaczego warto tchnąć w nie nowe życie?
DIY: Po pierwsze oryginalność
Dziś, urządzając cztery kąty, wszystko czego potrzebujemy możemy kupić praktycznie od ręki – funkcjonalny sprzęt AGD, piękne podłogowe płytki czy meble kuchenne lub wypoczynkowe do salonu. Tylko czy taki wystrój będzie się oryginalnie prezentował? – Projektując wymarzony dom, zwykle dążymy do tego, by jego wnętrza odzwierciedlały nasze pasje i styl życia. Zależy nam, by były jedyne w swoim rodzaju, a wyjątkowością przyciągały uwagę gości. Takiego efektu z pewnością nie uzyskamy wybierając wyposażenie w sklepach sieciowych. Aby go osiągnąć, warto przyjrzeć się starym, zapomnianym komodom, krzesłom czy toaletkom wyjątkowej urody, które mogą kryć się na babcinych strychach albo pchlich targach pod grubą warstwą kurzu – podpowiada Paweł Piotrowicz, ekspert marki Liberon.

Czasem wystarczy jeden lub dwa małe elementy, by aranżacji nadać wyjątkowy styl.Fot.Pixabay
DIY: Po drugie oszczędności
Zgodnie z przytoczonym raportem, aspekt finansowy znalazł się dopiero na czwartym miejscu na liście korzyści, jakie czerpiemy z samodzielnego majsterkowania. I choć znacznie bardziej cenimy sobie radość i satysfakcję z samej pracy czy uzyskanie jej oryginalnych efektów, to nie możemy zapominać o tej sferze – szczególnie, jeśli spojrzymy na nią z szerszej perspektywy. – Nikogo nie trzeba przekonywać, że samodzielnie wykonana renowacja starych mebli jest znacznie bardziej korzystna ekonomicznie niż zakup nowych – nawet jeśli weźmiemy pod uwagę konieczność zaopatrzenia się w niezbędne narzędzia i materiały. Ale na sam proces odnawiania powinniśmy patrzeć także z ekologicznego punktu widzenia – utylizacja starych urządzeń, jak i proces wytworzenia na ich miejsce nowych, to ogromny koszt oraz obciążenie dla środowiska – zwraca uwagę Paweł Piotrowicz, ekspert marki Liberon.
DIY: Po trzecie relaks wysokiej jakości
Intensywność życia oraz ogrom spraw, za jakie jesteśmy odpowiedzialni każdego dnia sprawia, że poszukujemy efektywnych sposobów na relaks. Jedni stawiają na aktywny wypoczynek, preferując uprawianie sportu, drudzy poświęcają czas lekturze lub systematycznie oglądają seriale, a jeszcze inni – jak pokazuje raport – oddają się pracom, które w mniejszym lub większym stopniu odmieniają wnętrza ich domów oraz przestrzeń ogrodową. Taką formę odpoczynku deklaruje ponad 70% z nas. Cenimy sobie przede wszystkim możliwość nauki oraz zdobywania nowych umiejętności – zwykle zupełnie innych niż te, które wykorzystujemy w pracy zawodowej. Przyjemność sprawia nam także powrót do tradycji, poszanowanie dla przedmiotów oraz kultywowanie, charakterystycznego dla naszych babć i dziadków, podejścia do codziennego życia. I wreszcie, ogromnie cieszą nas efekty naszych starań oraz satysfakcja, jaka pojawia się po zakończeniu pracy.