Jak zadbać o elektronarzędzia, aby przedłużyć ich żywotność?
| 10.05.2017 |Wiertarki, szlifierki, młoty udarowe czy piły tarczowe – wybierając wysokiej klasy elektronarzędzia zakładamy, że będzie to długoterminowa inwestycja. Wiele jednak zależy od tego, jak ze sprzętem obchodzimy się na co dzień. Bardzo ważną rolę odgrywa chociażby zachowanie narzędzi w czystości, odpowiedni dobór akcesoriów, a przede wszystkim, użytkowanie zgodne z ich przeznaczeniem. Podpowiadamy jak dbać o elektronarzędzia.
Jednym z podstawowych narzędzi, czy to w profesjonalnym zakładzie, czy w statystycznym domu, jest wiertarka. Wydawać by się mogło, że jej przeznaczenie jest oczywiste – okazuje się jednak, że wciąż zdarzają się domorośli „fachowcy”, którzy używają jej również do szlifowania czy mieszania, co znacznie skraca jej żywotność. Wiertarki są też podatne na uszkodzenia wynikające z wyboru nieodpowiedniego osprzętu – jak choćby wierteł niskiej jakości czy też wyboru wiertła nieodpowiedniego do powierzchni, na której się operuje np. wiercenie metalu wiertłem przystosowanym do pracy z drewnem. – Podczas wiercenia należy unikać nadmiernego nacisku na narzędzie, a także wiercenia pod kątem, ponieważ prowadzi to do utraty osiowości i drgań, a w konsekwencji do obciążenia i uszkodzenia łożyska w przekładni i całego urządzenia – przestrzega Jacek Sztorc, menedżer produktu Lange Łukaszuk. – To dotyczy nawet najlepszych marek narzędziowych, takich jak Panasonic, Kress, Proxxon, czy Scheppach. Należy też pamiętać, by wykorzystywane wiertło, było w dobrym stanie, bowiem praca tępym narzędziem jest mniej efektywna, trwa dłużej i wymaga użycia większej siły. To wszystko może prowadzić do przegrzewania się podzespołów -wirnika, stojana, obudowy – a finalnie do przeciążenia wiertarki.
Po pracy należy dokładnie oczyścić elektronarzędzia
Niezwykle istotną kwestią w przypadku elektronarzędzi, jest zachowanie sprzętu w czystości. Należy go czyścić po każdorazowym użytkowaniu. Na uszkodzenia wynikające z pozostawionych zabrudzeń podatne są m.in. wrzeciona wiertarek, wiertarko-wkrętarek czy młotów udarowych, które pracują w strefie wylotu pyłu – Ten ostatni potrafi zablokować szczęki uchwytu lub go skutecznie unieruchomić. By się tego ustrzec, warto pamiętać o regularnym odsysaniu pyłu w czasie pracy na przykład przez wykorzystanie odkurzaczy współpracujących z elektronarzędziami– tłumaczy Jacek Sztorc. – Regularne odciąganie urobku (drobinek i pyłu) jest niezwykle istotne także w przypadku szlifierek do drewna.
Równie ważne jest utrzymanie odpowiedniego poziomu smarowania głowicy i przekładni. – Podczas pracy smary wytapiają się od temperatury, dlatego gdy narzędzie z czasem zaczyna słabnąć lub tracić udar, może to oznaczać brak smarowania wewnątrz sprzętu – wyjaśnia ekspert Lange Łukaszuk. – Czynność tę najlepiej wykonać w autoryzowanym serwisie. Dodatkową ochronę zapewnią także środki czyszcząco-smarujące w spreju do czyszczenia wrzecion i współpracujących ze sobą elementów przekładni. Sprzęt należy ustawić wrzecionem do dołu, wprowadzić końcówkę aerozolu, a następnie wpuścić do środka sprężone powietrze, które wymywa wypływające dołem zanieczyszczenia.
Szczególnej troski wymagają elektronarzędzia wykorzystywane w środowisku mocno zapylonym, takie jak szlifierki oscylacyjne i kątowe, wykorzystywane do cięcia ceramicznych materiałów budowlanych. – Gromadzący się wewnątrz narzędzia pył absorbuje wilgoć z otoczenia, a gdy zaczyna stygnąć wchodzi w reakcję z wodą, twardnieje i tworzy groźną dla elektronarzędzia skorupę – tłumaczy Jacek Sztorc. – Przedmuchanie sprzętu sprężonym powietrzem pomaga uniknąć uszkodzenia silnika. Ponadto bardzo ważne jest, by regularnie czyścić przewody wentylacyjne wilgotną szmatką lub miękką szczoteczką. Należy także pamiętać, że narzędzia czyścimy nie tylko z pyłu, ale i z kurzu – jego gromadzenie może łatwo prowadzić do zwarcia.
Konserwacja piły tarczowej
Innego typu konserwacji, wymagają piły tarczowe. Tu największą uwagę musimy skupić na dbaniu o tarczę i zęby piły. W przypadku tego typu sprzętu, zagrożeniem jest nie tylko pył i drobinki, ale też żywica i soki z drewna, które tworzą trudny do usunięcia osad. Efektem tego jest szybkie grzanie się tarczy, zmiany w geometrii i spadek jakości cięcia. By tego uniknąć, należy regularnie dbać o ostrze stosując dostępne w sklepach narzędziowych preparaty czyszczące, pomagające rozpuszczać i usuwać gromadzące się substancje. W razie konieczności preparaty można zastąpić detergentami do czyszczenia piekarnika, które spełniają te same funkcje i nie zawierają elementów ściernych. Poważnym zagrożeniem dla pilarek jest praca elektronarzędziem, w którego tarczy brakuje widii. – Prowadzi to do przeciążeń urządzenia, często do nadmiernego zużycia szczotek, szybkiego zużycia wirnika, a w skrajnych przypadkach do jego spalenia – ostrzega Jacek Sztorc.
W razie potrzeby wymieniamy zużyte elementy
Mając na celu wydłużenie żywotności elektronarzędzia należy pamiętać, że wymiany wymagają zastosowane w nich elementy. To na przykład szczotki węglowe w silnikach komutatorowych, które regularnie się zużywają. – Praca narzędziem, którego szczotki są zużyte, może uszkodzić elektronarzędzia wyjaśnia ekspert Lange Łukaszuk. – Można je wymienić osobiście, ponieważ najczęściej nie wymaga to rozbierania obudowy, a wymienne szczotki często znajdują się w standardowym wyposażeniu sprzętu Istotną rolę odgrywa też dobra kondycja podatnych na naderwania przewodów zasilających. Zauważając niewielkie uszkodzenie, należy bezzwłocznie przerwać pracę i o ile to możliwe skrócić kabel lub wymienić go na nowy, gdy doszło do zmiażdżenia lub całkowitego przecięcia.
Pozostając przy kwestii zasilania, nie można zapominać o prawidłowej eksploatacji zasilających elektronarzędzia akumulatorów. W przypadku akumulatorów niklowo-kadmowych zaleca się rozładowywanie do zera, co wydłuża ich żywotność. Inaczej jest w przypadku obecnie częściej wykorzystywanych ich litowo-jonowych odpowiedników. – W tym przypadku należy unikać całkowitego rozładowania, ponieważ ma to negatywny wpływ na ich żywotność – mówi Jacek Sztorc. – Warto je doładowywać już w chwili, gdy są rozładowane w około 40 procentach.. Ważne jest też ich odpowiednie przechowywanie – konieczne jest ich wcześniejsze naładowanie i wybór miejsca o odpowiedniej temperaturze – unikanie nagrzanych przestrzeni. O tym, jak najlepiej obchodzić się z danym modelem akumulatora, producenci informują w dołączonym instrukcjach – w zależności od wykorzystanej technologii, warunki eksploatacji i przechowania mogą się od siebie różnić.
By możliwe długo cieszyć się prawidłowo funkcjonującymi elektronarzędziami warto nie zapominać o podstawach – jak dokładne wczytanie się we wskazówki umieszczone przez producenta w instrukcji czy na opakowaniu. Znajdziemy tu cenne informacje np. o dopuszczalnej wielkości tarcz czy średnicy wiertła. Większe niż dopuszczalne mogą prowadzić do przegrzania silnika i uszkodzenia sprzętu – podobnie jak używanie nadmiernej siły, co jest szczególnie groźne w przypadku szlifierek kątowych i oscylacyjnych.